Pilot i zaloga zdazyli uciec.
A mogli latac bezpiecznymi caracalami.
W dziennice powitania pierwszego samolotu dla VIPow rozbil sie ostatni smiglowiec Wojska Polskiego.
MON dopiero redaguje oswiadczenie prasowe. Czuje, ze bedzie o bombie termobarycznej. Albowiem celem zamachu byl niewatpliwie znajdujacy sie na pokladzie jeden zolnierz francuski (Caracale, Macron, Calais)
Minister Antoni Macierewicz nie ma szczesliwej reki.
I jak zwykle - nie ma dnia bez posla Suskiego:
(822) 757 5000