Prezydent Biedroń: "Machanie szabelką, w gumofilcach na ośle"

Prezydent Biedron Robert u Olejnik Moniki.
Przyjechal do studia taksowka oplacona przez stacje telewizyjna. Po Slupsku jezdzi rowerem. Namawia biskupa diecezji slupskiej do przesiadki na rower.
Wspomnial Palikota. Ze jak zostal wierny Palikotowi, tak zostanie wierny Slupskowi, i nie bedzie startowal w wyborach na prezydenta Warszawy.
Idealny prezydent czegokolwiek! Spokojny, mily, zyczliwy dla wszystkich, dusza-czlowiek, no i zdrowerzysta.

http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/biedron-o-pis-w-kropce-nad-i,684789.html

Kogo wspomina w tym samym czasie Janusz Palikot?
Adama Michnika. Na okolicznosc 70-tych urodzin.

"Umówiliśmy się w restauracji Prowansja na Koszykowej. Prof. Wodziński, Adam Michnik i ja. Przyszliśmy z Adamem jako pierwsi. Adam zapytał:
– Janusz, czytałeś Žižka „Absolut” i „Kukłę”?
– Nie – odpowiedziałem.
– Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę!"

http://palikot.pl/adam-michnik-urodziny/

Tamze o ekshumacjach. "Po śmierci niepokojeni mają być tylko ci, którzy byli niegodziwi. Używanie zmarłych do walki politycznej, do zemsty kończy się zawsze nowymi trupami, które mają zadośćuczynić za przerwany spokój."

Jest jeszcze wiele ksiazek salonowych blogerow, ktorych nie czytalem... Wielu blogerow zazdrosci mi nieczytania ksiazek Toyaha i paru innych, dla nich juz za pozno.

Wraca jesien. Deszcze.