Brawo dla Niemcow ze stowarzyszenia "Otwarte klatki".
Niemieccy ekolodzy w towarzystiwe dziennikarzy wlamali sie do ferm w Ostrowie Wielkopolskim i wypuscili na wolnosc 200 norek.
Prokuratura widzi problemy dla obu stron. "Hodowcy" norek i lisow pod sciana.
"W Polsce hoduje się 4 mln norek, które są usypiane gazem i sprzedawane, głównie na eksport. Problem w tym, że norek nie można hodować w sposób jednocześnie humanitarny i opłacalny. Według ekologów zamknięte w ciasnych klatkach zwierzęta żyją w stresie, okaleczają się i chorują psychicznie.
Oprócz braci Wójcików stowarzyszenie "Otwarte Klatki" wzięło na celowników fermę Rajmunda Gąsiorka pod Gnieznem. W internecie opublikowano drastyczne nagrania pokaleczonych zwierząt."
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16516330,Niemieccy_dziennikarze_wlamali_sie_na_ferme_norek_.html
"Pieklo zwierzat futerkowych znajduje sie w Polsce":
www.welt.de/vermischtes/article130189331/Die-Hoelle-der-Pelztiere-liegt-in-Polen.html
Na wolnosci norka ma tereny lowieckie o powierzchni 20 km² i potrzebuje duzo wody. W Ostrowie WIelkopolskim norka ma klatke 0,3 na 0,9 metra, wody prawie wcale, jako pozywienie odpady z przetworstwa rybnego i rzezni.
330330
Komentarze